O mnie

Katowice, ślaskie, Poland
A co tu pisać- trzeba poznać :) Zajmuje się modą, stylizacją paznokci oraz matkowaniem. Mój blog jest jedynie częścią bloga Misz Masz - wejdź na fb i polub to!

środa, 27 lipca 2011

Bransoletki- Charms vs Lilou



Wszystkie wiemy, że od pewnego czasu w biżuteryjnej modzie królują bransoletki Charms.
Myślę, że ich innowacyjność polega na tym, że są dla każdego. Dla najmłodszych znajdziemy przywieszki z postaciami z bajek, tj. Hello Kity czy postacie Walta Disneya. Dla młodzieży i grona młodych panien, są różno kolorowe wisiorki. Dla dojrzałych kobiet piękne złote lub srebrne zawieszki ze szlachetnymi kryształami.

Charmsy to nie tylko biżuteria, to sposób wyrażenia siebie, każda bransoletka może być komponowana według życzenia klienta, a każda zawieszka oznacza coś innego.
Dzięki zawieszkom możemy wyrazić swój charakter, zainteresowania lub intencję w jakich zostaje podarowana taka bransoletka.

Oczywiście największe koncerny biżuteryjne zajęły się produkcją swoich autorskich bransoletek, firmy takie jak YES czy Apart.
Jak można się spodziewać, również miłośniczki biżuterii hand made zajęły się produkcją tego ponadczasowego gadżetu.












Charmsy firmy Apart:





Charmsy firmy YES:


Moda zmienia się i jeden trend zastępuje drugi- Charmsy mają swoich zwolenników, ale nowym modowym must have na pewno są bransoletki Lilou. Pomysł polega na personalizacji bransoletki- kazda jest niepowtarzalna. Możemy sami sprawić sobie prezent lub podarować ją innym- na każdej możemy wygrawerować co nam się żywnie podoba. Bransoletki są wykonane ze srebra lub są pozłacane.





Dla kobiet:


Dla mężczyzn:



Dla dzieci:


Teraz pytanie do Was: Macie ochotę wygrać bransoletki Charms?


3 komentarze:

  1. uwielbiam te bransoletki.. Lilou bardzo mi sie podobaja, ale jak dla mnie za drogie :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Natalio, niestety mnie cena tez przeraża. Zapraszam do sledzenia naszej strony na fb, w następnym tygodniu konkurs- do wygrania bransoletki charms :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana, jasne że chciałabym taką dostać ;-)
    Która kobitka by nie chciała ;-)

    OdpowiedzUsuń